Dwaj przyjaciele z małego NRD-owskiego miasteczka Eisenhüttenstadt, które w 1956 roku, kiedy rozgrywa się akcja filmu, nosiło nazwę Stalinstadt, wyjeżdżają czasami do kina w Berlinie Zachodnim. Przed jednym z seansów oglądają kronikę filmową, rodzaj kinowych wiadomości, gdzie pojawiają się informacje o ofiarach powstania węgierskiego,
na życie w NRD w latach 50-tych, jeszcze przed wybudowaniem muru berlińskiego. To film o sile propagandy, ale też jej bezsilności. Bardzo trafnie zostało krótko zdefiniowane w filmie, kim jest wróg ludu - to człowiek, który myśli samodzielnie. Tak jest, było i będzie w przypadku każdej dyktatury. Ale najważniejsze jest...
więcejFilm będzie wyświetlany 19.11.2018 w Opolu podczas Przeglądu Kina Niemieckiego
Program: http://skgd.pl/2018/11/17/tydzien-filmu-niemieckiego-2018/
Proszę o odblokowanie możliwości ocenienia filmu.
Bardzo ciekawa historia o grupie maturzystów z NRD, którzy postanawiają zamanifestować solidarność z uczestnikami rewolucji na Węgrzech w 1956, co powoduje różne perturbacje ze strony komunistycznej władzy. Film przyzwoicie zrobiony od strony realizacyjnej i nieźle przybliża sposób funkcjonowania opresyjnego reżimu...
mimo nacisków i wewnętrznych emocji jakie przeżywali. Tak dopiero od ostatnich 30 minut film zaczyna przybierać dramatyczną formę i akcja robi się ciekawa. Jak dla mnie to trochę za długi ale ogólnie wart obejrzenia - szczególnie dla miłośników filmów opartych na faktach. Podziwiam osoby które w młodym wieku w ciągu...
więcej